LOT jest na krawędzi, czy nie?

W mojej opinii, LOT cały czas balansuje na granicy upadłości. Żadne konferencje prasowe i zaklinanie deszczu tu nie pomogą.

Chwali się prezes, chwali się właściciel, że wynik skoczył do góry o 20 milionów. Ale żaden nie wyjaśnił, co było tego przyczyną. Bo działania restrukturyzacyjne to tylko część wpływu. I to raczej niewielka. W 2013 roku na korzyść LOT-u zadziałało kilka czynników rynkowych, między innymi istotnie niższe ceny paliwa. Mam nadzieję, że te czynniki będą sprzyjać również w 2014 roku. Bez tego niestety groźba bankructwa cały czas wisi nad przewoźnikiem.

Rzeczywiście trudno w sposób obiektywny ocenić, jaka jest prawdziwa kondycja finansowa przewoźnika, ponieważ konsekwentnie odmawia on udostępnienia dokumentów finansowych. Wybrane informacje udzielane przez zarząd są selektywne i w zasadzie ograniczają się do tych „dobrych”. A do tego brak jest wyjaśnienia, skąd takie wyniki się wzięły i jakie są szanse ich utrzymania czy poprawy. W obecnej sytuacji ścierają się dwa podejścia. Jedno to prawo do zachowania tajemnicy handlowej przedsiębiorstwa, a drugie to oczekiwanie wyczerpującej informacji od podmiotu, który jest ratowany za publiczne pieniądze. Sądzę, że spółka i właściciel mogłyby znaleźć rozwiązanie, które zadowoli zainteresowanych informacją o kondycji PLL LOT i pozwoli zachować tajemnicę informacji wrażliwych. Wszak spółki publikują swoje sprawozdania finansowe, a spółki publiczne nawet bardzo szerokie, i nic złego się nie dzieje. Takie skrywanie informacji prowadzi do powstania niezdrowej atmosfery wokół spółki i podejrzeń, że jednak „coś jest na rzeczy”.

bartosz-baca

Jestem jednym z założycieli i Partnerem w BBSG. Jestem też ekspertem Komisji Europejskiej ds. rynku lotniczego. W pracy dla sektora lotniczego staram się poszukiwać nowych modeli wzrostu przychodów pozalotniczych i synergii we współpracy pomiędzy firmami lotniczymi a podmiotami funkcjonującymi w otoczeniu tej branży. Fascynuje mnie obszar związany z poprawą doświadczenia pasażerów i innowacyjne podejście do tworzenia nowych usług dla pasażerów.

Pracuję dla jednostek sektora publicznego, które usprawniają swoje systemy przyciągania inwestycji i chcą bardziej skutecznie stymulować rozwój gospodarczy miast i regionów.

Wcześniej pracowałem w zespole Transportu Infrastruktury i Sektora Publicznego w PwC. Jestem absolwentem Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, Wydziału Prawa Uniwersytetu Rennes 1 we Francji oraz Studiów Podyplomowych: Zarządzanie i Finansowanie w Sektorze Transportu Lotniczego w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie.

bartosz-baca